Skip to content

Egzamin praktyczny zdany: productionManager sprawdza się w duecie

>

24.08.2022   |   Ostfildern   |   Niemcy

  • Stolarnia Binsch z Badenii-Wirtembergii stawia na kreatywność, znajomość rzeczy i ciągłość
  • Wszystkie dane w jednym miejscu: pełna przejrzystość w cyfrowej teczce zamówień productionManager
  • Cyfrowa pomoc sprawia, że szafa jest zmontowana w możliwie najkrótszym czasie
  • Dzięki naszym rozwiązaniom cyfrowym widzimy nie tylko gotowe meble, ale także zadowolone twarze.

Założeniem stolarni Binsch z Badenii-Wirtembergii była przejrzysta produkcja bez roboty papierkowej. Za pomocą rozwiązań cyfrowych i wysokiemu poziomowi digitalizacji stolarni, wyzwanie to stało się możliwe do osiągnięcia.

Silny duet programów

Szef firmy Michael Binsch wybrał imos i HOMAG jako partnerów, którzy od wielu lat wspierają rozwój jego firmy. Binsch jest klientem HOMAG już od ponad 20 lat. Obecnie cała produkcja odbywa się przy wykorzystaniu tylko i wyłącznie maszyn HOMAG. Teraz ważnym jest również, aby połączyć mocne strony HOMAG i imos. Rozwiązaniem, jakie wprowadziła stolarnia było zintegrowanie oprogramowania productionManager z systemem CAD/CAM iX firmy imos. „Te dwa produkty wzajemnie się uzupełniają” - mówi Benjamin Goldschmied, dyrektor techniczny w Binsch.

Obranie kursu na cyfrową przyszłość

Założona w latach 30. w Ostfildern, na południe od Stuttgartu, jako mała firma zatrudniająca pięciu pracowników, firma Binsch od 2015 roku coraz bardziej koncentruje się na działalności wyposażenia obiektów. W połączeniu ze znacznymi inwestycjami w maszyny i urządzenia, przedsiębiorstwo zatrudnia obecnie 25 osób. „Zdigitalizowaliśmy cały nasz zakład, aby osiągnąć zakładaną wydajność i poradzić sobie ze złożonością wyposażenia obiektów” - wspomina szef firmy Michael Binsch. Krótki proces decyzyjny jest dla niego kluczem do sukcesu. Dlatego stawia na współpracę z wyszukanymi partnerami - „Współpraca z HOMAG rozwija się już od lat. Zaczynając od obrzeża, przez leżącą piłę do płyt, po CNC”.

productionManager: przejrzystość w standardzie

„Musieliśmy uporać się z dużym projektem z mnóstwem elementów konstrukcyjnych. Część z nich była także lakierowana poza firmą i gdy wszystko do nas wróciło, powstał prawdziwy chaos. Szafy były już częściowo zmontowane, niektóre nawet już dostarczone, a my traciliśmy kontrolę nad tym, co jest już wykonane, polakierowane, zmontowane lub zostało już zmontowane na placu budowy. Od productionManager oczekujemy przejrzystej identyfikowalności elementów” - tłumaczy Julian Roob, kierownik przygotowania pracy i kierownik projektu w Binsch.

Pierwsza próba duetu programów

Binsch jest klientem pilotażowym oprogramowania productionManager firmy HOMAG. Krok po kroku były definiowane stacje, z których ma być wysyłany do aplikacji komunikat zwrotny o każdym elemencie: piła, obrzeże, obróbka CNC i dostawa, a wreszcie montaż. Julian Roob - „Każdy element otrzymuje kod kreskowy składający się z numeru zlecenia i numeru elementu. Może on zostać odczytany zarówno w iX Scout, jak i w productionManager. W productionManager otrzymuje się komunikat zwrotny o przejściu elementu przez daną stację”. Jako test w Binsch skonstruowano niewielki mebel za pomocą iX CAD. Po przeniesieniu do iX Scout generowane są dane dla productionManager i uruchamiany jest przebieg próbny. Pierwszy wniosek: „Te dwa produkty świetnie się uzupełniają” - mówi Benjamin Goldschmid. „Te dwa rozwiązania cyfrowe bardzo dobrze do siebie pasują. Na pierwszym planie jest produkcja bez roboty papierkowej. Ważną zaletą obu aplikacji jest to, że wszystko jest zawsze aktualne i dostępne w postaci cyfrowej”.

Zdjęcia: imos / Martin Brannahl

Powrót do wszystkich wydarzeń

Poznaj opinie innych

To może Cię również zainteresować